wtorek, 17 lipca 2012

podejrzany typ


W pewnym bloku mieszka facet, około 40 lat, samotny, mieszka z ojcem. Jest on dla mnie typkiem podejrzanym.  Dzieci mieszkające w tym samym bloku siedzą mu na kolanach, jeździ z dziewczynkami na przejażdzki rowerowe, bawi się z nimi. Czy nie jest to dziwne ??? Dla mnie jako matki jest to niepokojące, że dorosły facet tak spedza czas.
Może powinnam to gdzieś zgłosić ?

niedziela, 15 lipca 2012

aby zdąrzyć do września

Od wrzesnia idę do pracy, dlatego mam w planach:
1. oduczyć M ponownego zasypiania w nocy na rękach (gdy się przebudzi na picie)
2. wyeliminować smoczek :)
3. nauczyć M samodzielnego zasypiania w dzień ( jak do tej pory usypia przy piersi)
Mam nadzieję, że uda mi się zrealizować maje założenia :)
Jeśli chodzi o punkt pierwszy już rozpoczęłam działania w tym kierunku, i już drugą noc nie borę jej na ręce tylko głaszcze po plecach gdy leży. Oby do przodu. Wiem, że nie będzie lekko ale z pomocą Tracy Hogg na pewno mi się uda :)
Trzymajcie kciuki !!!
Jesli macie sprawdzone sposoby na eliminację smoka to piszcie ! Będę wdzięczna !

wtorek, 10 lipca 2012

załamanie

Moja mała M wyprowadziła mnie dziś z równowagi do tego stopnia, że ją trochę poszarpałam. Jest mi wstyd i chce mi się wyć !!! Nie umię sobie wytłumaczyć, że ona jeszcze wielu rzeczy nie rozumie. A szarpanie i mówienie przez zęby to tylko objaw mojej bezsilności.
Czy Wy też doswiadczacie takich emocji ??

poniedziałek, 9 lipca 2012

Uświadomienie

Kilka dni temu odbyliśmy z Panem poważną rozmowę. Dzięki niemu uświadomiłam sobie, że odkąd jest M idę na łatwiznę. Wcześniej tego nie dostrzegałam. To, że w domu jest bałagan, że czeka na mnie sterta ciuchów do prasowania i długo by jeszcze wymieniać wynika z mojego lenistwa i wygody. Zawsze mam wytlumaczenie: bo M, bo jestem zmęczona, nie mam sił. A tak naprawdę oszukuję samą siebie i innych. Mam czas, fakt czasem jestem zmęczona ale nie zawsze. To tylko kwestia organizacji. Tak więc zmieniam moją codzienność od zaraz.

czwartek, 28 czerwca 2012

Po co mi to ?

Długo zastanawiałam się czy tworzyć coś co nazywa się blogiem. Mam już konto na nk, Facebooku i swój pamiętnik. No więc ? Po co ? MOże to chęć by o moich myślach dowiedzieli się całkiem obcy ludzie ? no sama nie wiem. Zobaczymy co z tej zabawy wyniknie, może sie wciągnę i zostanę zapaloną blogowiczką ? ha ha czas pokaże